Tęskniliśmy za tym, by znowu razem świętować. Dlatego ostatnią lekcję przed świętami zamieniliśmy ( oczywiście z pomocą naszych wspaniałych rodziców) na wielkanocne śniadanie. Smakołyków nie brakowało, były wszelkie tradycyjne, wielkanocne dania. Przyszedł również „ Zajączek”. Najważniejsze jednak, że byliśmy razem, że spędziliśmy wspólnie czas. Tego nam naprawdę brakowało.
W imieniu klasy
Hanna Frelich